Forum Klubu Sportowego Salva

Stary Rodak

Dawno nic nie pisałem na forum, dlatego stwierdziłem, że najwyższa pora co nieco skrobnąć.
Najpierw strona formalna postu:
Jutrzenka- Salva 0-5 M. Rodacki, T.Rodacki 2, Migdał, samobój.
Salva: Lasoń- Górski ('46 Hexel), P.Dębowski, Wojtas ('46 Waligóra)- Migdał, W. Dębowski, Ł.Rodacki, Bul, M.Rodacki ('65 Górski)- T.Rodacki, Gaszyński.

Panowie, do rzeczy. Zagraliśmy dzisiaj naprawdę fajne spotkanie. Zagęszczenie środka pola przyniosło spodziewany efekt. Nareszcie udawało się nam trochę pograć piłką. Kluczem było to , iż zawsze ktoś dziś podchodził pod grę, zawsze można było do kogoś zagrać.
Jednak najważniejsza konkluzja dnia dzisiejszego , to fakt, że wreszcie byliśmy drużyną. Pomagaliśmy sobie wzajemnie, każdy z nas starał się walczyć za siebie i za kolegę. Moim zdaniem to najważniejsze odkrycie giebułtowskiego wyjazdu. Tak musimy trzymać. Pozdro.

<PIOTR> · Wysłany: 'Niedziela 30th Marzec 2008 10:31:40 AM' Temat postu:

No trzeba przyznać ze nasza gra wyglądała całkiem nieźle. W nastepnym spotkaniu, już o punkty, napewno tak łatwo nie będzie, bo Porta jak wiadomo to silny rywal, jednak jesli podejdziemy do tego meczu z takim zaangażowaniem i będziemy walczyć tak jak w Giebułtowie, to 3 pkt. są w naszym zasięgu. Łukasz już dobrze opisał to co było wczoraj najważniejsze , ja tylko chciałbym dodać istotną kwestie, czyli skład osobowy...,oby nie było problemu z ilością osób jak to nieraz bywało,no i Giebułtów napewno pokazał których zawodników w wyjściowej 11 niemoże zabraknąć..., moim zdaniem skład ataku i pomocy był optymalny...