Forum Klubu Sportowego Salva

głos z trybun

8.10.2006r. Zielonki, godzina 15.00. Kolejny test dla Salvy- Maszycanka. Znów oblany, tym razem jednak w bardzo słabym stylu. Nie będę pisał obszerniejszej analizy, bo rozważanie błędów z dzisiejszego spotkania zajęłoby mi 2 dni.
Wszystko zaczęło się dobrze. Świetna, równa murawa wydawała się być atutem Salvy. Akce rozgrywane były w dobrym tempie, po ziemi, z dużą ilością podań. Zaowocowało to 2 bramkami Młodego. Gdy w 27. min Salva prowadziła 0-2, wydawało się, że wszystko potoczy się w dobrym kierunku i na konto "Niebieskich" trafią 3 pkt. Tak się nie stało, a ja żałuję, że nie wyszedłem po pół godzinie gry. Późniejsze wydarzenia na boisku to kompletna kompromitacja. Bramki dla Maszyc padały z dziecinną łatwością, mimo że nie był to zespół grający szybką, techniczną piłkę. Do 61. min gospodarze prowadzili już 6-2. Późniejsze ataki Salvy co prawda przyniosły 2 gole, ale nic już nie mogło odwrócić losów spotkania. Na szczególną uwagę zasługuje sędzia- opanowany, skutecznie już w pierwszych minutach "uspokoił" wszelkie chęci do dyskusji jednych i drugich, dobrze wychwytywał spalone, nie bał się podejmować trudnych decyzji. Jako kibic mam nadzieję jak najszybciej zapomnieć o dzisiejszym dniu. Pozostaje mi tylko wiara, że to się już więcej nie powtórzy.

Stary Rodak · Wysłany: 'Niedziela 8th Październik 2006 06:44:50 PM' Temat postu:

Kurwa, spełnił się najgorszy scenariusz: Nie było Wojtiego i siedli kondycyjnie...
FORZA SALVA!!!

Simo · Wysłany: 'Niedziela 8th Październik 2006 07:26:24 PM' Temat postu:

moim zdaniem kondycja tu nie zagrała głównej roli ''stary rodak'' nie opanowaliśmy tego co sie działo przy stracie juz pierwszego gola dla maszyc i wszystko runeło jak mur kurwa !! masakra nie będe sie wypowiadał na temat dzisiejszego meczu jedno jest pewne ze ja ze swojej gry nie jestem zadowolony Sad

wszyscy Maszycanke robią jak chcą a teraz my zostaliśmy zrobienie w buca jak chcieliśmy tylko KOMPROMITACJA !!!!
oby za tydzień było lepiej z Klinami.....

jazdowicz · Wysłany: 'Niedziela 8th Październik 2006 11:09:03 PM' Temat postu:

Bardzo slaby mecz w naszym wykonaniu. Przegralismy dzisiaj bo zagralismy jak dzieci z przedszkola!! Przy wyniku 2:0 trzeba bylo zagrac spokojniej,a w momencie kiedy Maszycanka strzelila na 1:2 to trzeba bylo z tego wyciagnac wnioski a my chcielismy na hurra odpowiedziec natychmiast i strzelic bramke na 3:1. strata 3 bramek w krotkim czasie frustruje, co widac bylo pozniej w naszej grze, czesto bez przekonania, wiele strat,niecelnych podan a takze mimo wszytsko okolo 5 moze 6 nie wykorzystanych dobrych sytuacji. Trzeba zapomniec o tym meczu i zrewanzowac sie nastepnym razem Maszycance, bo jednak z taka druzyna pregrywac nie wypada. Tak jak Glos zauwazyl rowna murawa powinna byc naszym sprzymierzencem i to spotkanie po prostu powinnismy byli wygrac. Na szczescie na tym zycie sie nie konczy, wiec po prostu trzeba sie postarac nadrobic stracone dzisiaj punkty w kolejnych meczach.