Forum Klubu Sportowego Salva

jazdowicz

45 minut temu zakonczyl sie nasz drugi mecz w rundzie wiosennej, niestety nie podtrzymalismy dobrej passy po zwyciestwie z Victoria. Trzeba jednak sprawiedliwie przyznac ze przeciwnik wygral dzisiaj zasluzenie. Wyrownana pierwsza polowa (1:1),ale w drugiej czesci meczu przeciwnicy wykorzystali chyba wszystkie sytuacje ktore sobie stworzyli. Niestety zagralismy dzisiaj slabszy mecz i nie usprawiedliwia Nas nawet nieslusznie nieuznana bramka Przemka (sedzia nie jest nieomylny). Tak wiec Panowie nie pozostaje nam nic innego jak wyjsc w niedziele podwójnie zmotywowanym na kolejny mecz! nie rozpamietujmy tej porazki, przygotowywujmy sie do czekajacych nas spotkan!!
P.S Sportowe pozdrowienie dla calej druzyny Salvy i dla jej WIERNYCH Kibiców!! Smile

Prezes Naszego Klubu · Wysłany: 'Środa 19th Kwiecień 2006 07:48:13 PM' Temat postu:

Przepraszam was chlopaki za slaby mecz w moim wykonaniu. Ogólnie nam chyba nie wyszlo:/ ale nie ma sie co zalamywać, na meczu z wegrzacami runda sie nie konczy. teraz trzeba walczyc dalej. Dostalismy nauczke i obysmy wyciagneli z tego odpowiednie wniosku. a niedziela juz tuż tuż Smile

DO BOJU SALVA!!

6wojti9 · Wysłany: 'Środa 19th Kwiecień 2006 08:47:12 PM' Temat postu:

Pozwolę sobie zacytować rozmowę Kibica (mnie) z Zawodnikiem (gracz, którego personaliów nie ujawnię Smile

), która doskonale podsumowuje to, co się dziś działo:

Kibic: No [tu ksywka Zawodnika]! Jedziecie z nimi, walczcie! Macie jeszcze 15 minut!
Zawodnik [zmendowany i zrezygnowany]: Jeszcze?...

No więc myślę, że trzeba o tym jak najszybciej zapomnieć, wyciągając jednocześnie wnioski, bo "parę" rzeczy nie funkcjonowało, moim zdaniem, jak należy. Teraz mamy kilka dni na pozbieranie się i kolejną (mam nadzieję) walkę o życie! Smile

Simo · Wysłany: 'Czwartek 20th Kwiecień 2006 06:36:40 AM' Temat postu:

Taka jest piłka zwycięstwa i porażki niestety zawiedliśmy na całej lini przeciwnik był od nas lepszy i to było widać Sad

tak niemozemy grać z victoria wszystko było piękne i zgrane a tu z wengrzcami brak jakiego kolwiek zgrania . Sam was wszystkich przepraszam za moj występ miałem udział przy straconych golach i czuje sie odpowiedzialny za porazke Sad

zagrałem słabo bardzo słabo i trzeba sie wziasc do roboty by taka sytuacja sie niepowturzyla wiecej... Gramy dalej panowie w niedziele nastepny mecz zebrac sily i wyjsc nastawionym w 100% sił !!! Jazda SALVA !!!

bartosz heksel · Wysłany: 'Czwartek 20th Kwiecień 2006 10:26:57 PM' Temat postu: porazka

Co jeszcze mozna dodac do wypowiedzi powyzej zamieszczonych? Wynik mowi wszystko. Ze swojej strony mam nadzieje ze to potkniecie wyzwoli w nas sportowa zlosc, ktorej efektem bedzie znacznie lepsza i skuteczniejsza gra w nastepnych spotkaniach. Jesli ktos potrzebuje pocieszenia dodam tylko ze w naszej lidze wystepuja duze wahania formy druzyn,dotyczy to takze scislej czolowki.